Archiwum wrzesień 2002


wrz 21 2002 Ambicja
Komentarze: 1

Po paru godzinach wpatrywania się, wczytywania i wklikiwania się w najróżniejsze edytory HTML dochodzę do wniosku, że to czarna magia... Mój zapał nie ostygł, ale z wielkiego zrobił się zaledwie duży. Ale przecież nie poddam się, rozgryzę to!

Na bloga jakoś nikt jeszcze nie zwrócił uwagi, a jeśli nawet to nie uznał za konieczne komentować tego co tu zastał. Któregoś dnia napiszę tu coś tak mądrego, że aż sam siebie zaskoczę!

goodone : :
wrz 21 2002 Wiara
Komentarze: 0

Wiara. Słowo. Przyplątało się. Nie jestem wierzący. Jeśli miałbym wierzyć, to raczej nie w boga sprawującego nad nami opiekę z pomocą armii żądnych władzy urzędników. Może jeszcze nie znalazłem swojego sposobu na wiarę, może to jest wciąż przede mną? Próbuję wierzyć w ludzi, ale to coraz trudniejsze po tylu latach. Byłem bliski utraty wiary w miłość, na szczęście spotkałem Maluszka. I wiem, że warto żyć, nawet jeśli czasem trudno w to uwierzyć.

Nie jestem wierzący. Ale co mi szkodzi się pomodlić? O dom, na przykład. Nie mój, nie cudzy. Nasz, własny.

Bądź jasny i ciepły Przestrzenny Zimowo-letni Wiosno-jesienny Na deszcz i słońce I na odwrotnie Z kotem przy oknie Z zabawką w kącie Nad kuchnią z zielem Słoniem na półce – Szczęścia sprawicielem Z drzewem przy bramie Z huśtawką na nim Dla niego Dla mnie Na wieki Amen

Za chwilę zacznie się rozjaśniać za oknem. Naprawde powinienem się położyć.

goodone : :
wrz 21 2002 Przed snem
Komentarze: 0

Zastanawiam się czy ktoś oprócz Maluszka będzie to w ogóle czytał... Kogo może obchodzić moje życie?

A jeśli już ktoś tu zajrzy, to czy okaże się na tyle tolerancyjny, żeby po prostu rozmawiać zamiast rzucać nic nie wnoszące komentarze? Czy będzie Człowiekiem czy człowieczkiem? Doceni wysiłek czy przygniecie pustą krytyką? Ciekawe...

Chyba nie miałem dotąd szczęścia do ludzi. Stąd ta niepewność.

Zmęczonymi palcami Lepię dni Z powietrza i wody Wysiłek moich dłoni Oddaję światu A oni Dodają słowa I moje dni lepią sami Od nowa

Z czasem będzie o mnie wiadomo więcej. Może sam się czegoś dowiem o sobie?

goodone : :
wrz 21 2002 Już to jakoś wygląda
Komentarze: 0

Uporałem się jakoś z wyglądem strony. Jak na moją raczej szczątkową wiedzę na ten temat, czuję się nawet zadowolony z efektu. Oczywiście nic by z tego nie było, gdyby nie Maluszek - mimo że na odległość, ale jednak pomoc okazała się nieoceniona. Dziekuję, kochanie!

Zastanawiam się czy iść spać... W nocy doskonale się myśli - nic nie rozprasza, można się skupić na tym co najważniejsze. Tęsknie. Bardzo.

goodone : :
wrz 21 2002 Początek
Komentarze: 2

 

Założyłem bloga.

Tyle chciałem napisać, tyle miałem myśli w głowie... 

Nie będzie raczej wylewania żalu, upychania smutków w sieci i tym podobnych rzeczy - przecież od jakiegoś czasu kocham i jestem kochany, co może być ważniejszego? Cóż innego mogłoby mi zaprzątać głowę? Będzie więc głównie o miłości, pewnie też o tęsknocie, o tym wszystkim co sie w człowieku dzieje gdy nagle okazuje się, że jest dla kogoś ważny i że gdzieś pojawił się ktoś ważny dla człowieka.

Będzie też o życiu, w końcu to coś na kształt pamiętnika.

Będzie. Póki co muszę zastanowić się od czego zacząć.

A zacząć jest najtrudniej...

goodone : :