Przed snem
Komentarze: 0
Zastanawiam się czy ktoś oprócz Maluszka będzie to w ogóle czytał... Kogo może obchodzić moje życie?
A jeśli już ktoś tu zajrzy, to czy okaże się na tyle tolerancyjny, żeby po prostu rozmawiać zamiast rzucać nic nie wnoszące komentarze? Czy będzie Człowiekiem czy człowieczkiem? Doceni wysiłek czy przygniecie pustą krytyką? Ciekawe...
Chyba nie miałem dotąd szczęścia do ludzi. Stąd ta niepewność.
Zmęczonymi palcami Lepię dni Z powietrza i wody Wysiłek moich dłoni Oddaję światu A oni Dodają słowa I moje dni lepią sami Od nowaZ czasem będzie o mnie wiadomo więcej. Może sam się czegoś dowiem o sobie?
Dodaj komentarz