Jesień

Dawno nie pisałem. W tym czasie jesień przyszła, na chwile gdzieś sobie poszła a jutro ma znów wrócić. To nawet dobrze - jesienią pisze się wiersze...

Lubię niespodzianki, chociaż ta wprawiła mnie w lekkie zdenerwowanie, zwłaszcza w połączeniu ze stanem mojej wiedzy na temat HTML i tym podobnych. Otóż admin (bo któżby inny?) pokombinował i teraz mam archiwum. Nie, żebym to ja - samo mi się zrobiło. Skromne na razie, ledwie parę wpisów z września, ale z czasem będzie rosło.

Z czasem... Z czasem to mam chwilowo kłopoty. Jeden kłopot właściwie - brak czasu.